środa, 23 czerwca 2010

23 czerwca. Tak tu zostaję.


` Czasami myślę,że to co nadejdzie jest nierealne. To wszystko wygląda tak jak bym spała i śniła o tych lepszych rzeczach. Wakacje roku 2010? Nie nie.. Nadal w to nie wierzę.Fakt,czuję je już od kilku dni ale, oficjalne rozpoczęcie będzie czymś w rodzaju ogromnego prezentu wręczonego za trud wytrwałości. Jest tyle planów,nowych celów,marzeń do zrealizowania. Doskonale wiem,że to możliwe,wystarczy wykazać się odrobiną chęci odrobiną wiary i co najważniejsze odrobiną odwagi. Tak bardzo cieszę się na tegoroczne wakacje. Całe poświęcę spotkaniom z przyjaciółmi,bieganiu i poezji. Wszystko zapowiada się ciekawie. A powiadają,że życie to rutyna.. Nie powiedziałabym. Nie w moim przypadku..` 


Ps; Wybaczcie,że zmieniłam adres bloga jednakże tu portal jest lepszy.
+ http://moblo.pl/profile/monalopez