`Jestem.! W sumie to całkiem niedawno wróciłam do domu z sesji FASHION z brzowookim i przemiłą fotografką.<3. Obecnie jem sobie czekoladę piję ulubiony sok i pisze to co czuję obecnie na moblo.pl. Na sesji było bardzo pozytywnie. Po raz pierwszy byłam przed czasem na miejscu! A zawsze się spóźniam wszędzie hahaha! Udało się czekałam dłuższy moment. Umówiliśmy się przed głównym wejściem do galerii. Wejścia są chyba 4 i po 15 minutach czekania straciłam panowanie przez nerwy i nie wiedziałam już,które wejście jest główne haha. Pochodziłam chwilkę. A z tyłu zaczepiła mnie średniego wzrostu dziewczyna w jasno brązowych włosach do ramion. Była to nasza fotografka. Od momentu poznania jej bardzo ciekawie nam się rozmawiało. Stałyśmy czekając na Artura. Po dłuższej chwili zauważyłyśmy gdy szedł do nas. Przywitaliśmy się no i zaczęliśmy fashion! Fotografka zapytała nas gdzie najpierw robimy? A my,że musimy się zastanowić. Zaproponowaliśmy parking przy galerii. Poszliśmy wzięliśmy odpowiednie rekwizyty i wzięliśmy się do pracy. Pozowaliśmy najpierw z torbami w rękach,później trzymając się za ręce,szliśmy i takie tam. Patrzymy,że do Darii podchodzi ochroniarz. My idziemy a ona `nie nie spoko możemy robić` no to my śmiejemy i dalej robimy zdjęcia. Przeszliśmy przed główne wejście galerii. Stał tam ciekawy czarny motor więc stwierdziliśmy,że nikt się nie pogniewa jak go na chwilę `użyczymy` do tła. Chwila pozowania przy motorze. Weszliśmy do środka galerii.Poszliśmy na schody prowadzące do kręgielni,kilka opcji do pozowania. Ludzie się patrzyli jak na zjawiska na nas hahahaha :). Poszliśmy na tło niebieskiej ściany taam to było fajnie haha! Śmiesznie a szczególnie w pewnym momencie. No ale szczegóły znają tylko Ci co dziś współpracowali. Mam na myśli Artura i Darię. ; * Zeszliśmy na dół do stoliczków foteli i kanap. Tam też będą świetne ujęcia. Założyłam szpile nogi wzięłam na stół. Artur siedział na fotelu no i cyk cyk dużo póz i zdjęć. Stwiedziłam,że nie chce mi się przebierać szpilek,miałam wrażenie,że zaraz się zatrzymamy. No ale nie,haha szliśmy dalej.Nie wytrzymałam a fotografka zrozumiała mnie,uciełyśmy sobie pogawędkę na temat butów. Powiedziałam jej,że muszę zmienić bo nie wytrzymam no! Na nasze ławki w galerii to jest zasada `kto pierwszy ten lepszy!` haha! Rzuciłam się na ławkę momentalnie zdjęłam buty Artur usiadł obok mnie. Nawet wtedy fotografka robiła nam zdjęcia. Później znów kilka póz i idziemy dalej. Mieliśmy plan co do przymierzalni ale nie dało się niestety! Doszliśmy do środkowego wejścia do galerii. Zdjęcia były takie,że oglądaliśmy wystawę biżuterii Apart. Przy tym kilka udanych ustawień mnie i Artura przy pomocy Darii. No i śmiesznie było. Tobołki zostawiliśmy przy samochodzie,który stał na środku. Mieliśmy pomysł na zdjęcia z koszykiem. W między czasie zrobiliśmy sobie kilka zdjęć przy wyjściu. Wyszliśmy zostawiliśmy manatki na środku parkingu na niewielkiej trawie i myśleliśmy nad dalszymi zdjęciami. Fotografka spotkała kolegę więc poszła na chwilę do Niego a my czekaliśmy planując kolejne pozy i ubiory. Miał być ciekawy pomysł. Fotografka przyszła i zapytała co robimy? A my,że przebrać się trzeba w inne rzeczy już. A Daria możecie iść tu za te kosze nie będzie was widać. A my w sumie nic. Zaczęliśmy się na środku przebierać. Śmiechu nie brakowało! Już opowiadamy Darii o pomyśle z ławką a tu nagle idzie ochroniarz w naszą stronę. My tam zero stresu gadamy dalej. A on. :
` Co wy tu robicie?
- No przebieranki jak na razie! - Powiedziałam.
-Chcemy tylko zdjęcia na tej ławce - Powiedział Artur.
-Tylko ze dwa.-Rzekłam.
-Tu nie można robić zdjęć,Obiekt chroniony.
-No ale tylko kilka!- Fotografka.
-Nie można. Widzicie te okna? Tam ma gabinet dyrektorka jakby Was zobaczyła nie byłaby szczęśliwa. Żeby mieć tutaj zdjęcia trzeba mieć na to pozwolenie.
-To my możemy iść się zapytać- Artur.
-Wątpie czy pozwoli.-Ochroniarz.
-No cóż. Dobrze no to my idziemy stąd.- Powiedziałam.
No ochroniarz poszedł a my na chama chcieliśmy zdjęcia na tej ławce no! Ale Daria uznała,że widzą nas i głupi to oni nie są. Artur na chwilę podszedł nieco dalej do kuzyna do samochodu. Zostałam z fotografką Darią i już miałam jej opowiadać o pomyśle. Nagle widzimy dwóch ochroniarzy,nie mieli za szczęśliwych min..Zanim dążyli podejść Daria rzekła.
-My już idziemy stąd.
-A co wy tu robicie? Zdjęcia nie?
-Co? Jakie zdjęcia? Aparat wyłączony!
-Nie zrobiliście zdjęć?-Ochroniarz.
-Nie zdążyliśmy nawet..(Wkręciła Daria haha! :) ) To nic,że było już 140 hahahaha! :))
- Już idziemy bo dostaliśmy kazanie.
Przyszedł Artur popatrzył na nas i ochroniarzy i nic nie mówił,ja wtrąciłam.
-My już idziemy stąd. Tu każdy z możliwych ludzi od ochrony nas zna.- Powiedziałam ze śmiechem.
- A myślałem,że Toruń to zajebiste miasto. - Artur.
-No zajebiste.-Ochroniarz.
No chyba jednak nie...- Powiedziałam i odeszłam z Darią.
Myśleliśmy gdzie iść na te cholerne zdjęcia. Wpadliśmy na pomysł peronu i torów. No więc idziemy. Tobołki ze sobą i wspominamy akcję ochrona dziś haha! Doszliśmy na schodzy usiedliśmy tam zaczęliśmy pozować. Po upływie chwili Artur zauważył chodzącego kota. Powiedział,że chce z nim zdjęcie! Ja stoję u góry i śmieję się. Artur wstał chwycił kota usiadł na schodach i Daria zrobiła mu kilka zdjęć. Kot później uciekł no i zaczęliśmy dalej pozować. Na schodach na torach pod ścianami. Różne kombinacje. Świetnie było! Mamy już pomysł na kolejną wspólną sesję.! Bardzo mnie to cieszy iż zapowiada się naprawdę ciekawie! Rozeszliśmy się fotografka podziękowała nam za współpracę i odeszła. My poszliśmy do samochodu kuzyna Artura. Przebraliśmy się i ruszyliśmy. Cieszy mnie to,że ilekroć się zobaczymy mam transport pod sam dom. No Łukasz chciał mnie odwieźć nawet na czwarte piętro hahahah! :) Artur wysiadł z samochodu a ja męczyłam się z torbami. Powiedział,że pomoże mi z nimi. Podziękowałam i uśmiechnęłam się. Wysiedliśmy udaliśmy się na krótki spacer obgadaliśmy kilka rzeczy a w tym najważniejszą, a mianowicie plany na wspólną kapelę. Z naszym podejściem wszystko się uda! Jestem szczęśliwa na to wszystko awww !
Pożegnaliśmy się i ustaliliśmy plany na jutro. Zapowiada się bardzo ciekawie! Can't wait! Oby się udało! :) Jest bardzo pozytywnie łiii! Znowu się uśmiecham i cały czas śpiewam. Moje stałe objawy szczęścia. Dziękuję Wam Kochani za dzisiejszy dzień! :) Szczegóły na moblo.pl! Buziaki Kochani!
Ps: Przed chwilą dzwoniła Agu. Porozmawiałyśmy sobie. Ach tak bardzo za nią tęsknię ! Słysząc jej głos tęsknię za nią jeszcze bardziej buu! Ale niedługo już wraca łii !To tyle!
Zdjęcia : Natalia K. :)